Parę miesięcy później
Violetta
Mamo,jak chciałabym żebyś tu była, chciałabym cię znowu zobaczyć,ale wiem, że to już niemożliwe. Wracając do teraz... Od razu pogadałam z Diego,kiedy zaręczyłam się z Leónem. Był załamany. Ale teraz jest szczęśliwy z Camilą. Kibicuję im. Dzisiaj stojąc przy ślubnym kobiercu czuję, że moje życie się zmienia.Na lepsze..W moim życiu bardzo dużo się wydarzyło. Za siedem miesięcy zostanę matką. A dzisiaj? Dzisiaj biorę ślub, z mężczyzną,którego kocham całą sobą. Zostanę panią Verdas. Nawet nie wiecie jak się cieszę.
Przy ślubie pomogła mi cała moja rodzina i przyjaciele,to oni wspierali nas,kiedy zbrakło pieniędzy. Ale to było nieporozumienie. W dalszym ciągu nazwiska Castillo i Verdas zostają na liście number one.
*******
-Możesz pocałować pan pannę młodą.-zrobił to
************
-Pani Verdas? Zatańczy pani ze mną.
-Panie Verdas,naturalnie.
Koniec....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz